Hui Jae zostaje złapany przez policję z powodu swojego syna, Na Moo. Mówi Na Moo, że niegodziwość nie jest czymś, co można rozwinąć, ale że jest we krwi. Tymczasem autobiografia Hui Jae skupia się na Jae Yi i jej rodzinie. Do Jin decyduje się na wywiad i nawet prosi o ujawnienie swojej twarzy.