Po ośmiu latach razem Gerard (Patrick Catalifo) i Helene (Dominique Blanc) postanowili przeprowadzić się do Buenos Aires. Gdy mieli już wsiąść do samolotu, Gerard oznajmił swojej partnerce, że ją zostawia, że już jej nie kocha i że wyjeżdża sam. Zszokowana Helene nigdy więcej nie opuszcza lotniska. Prostytuuje się z podróżnymi w tranzycie, początkowo niezdarnie, potem coraz bardziej lekkomyślnie. Stając się postacią na Orly, powiązaną z barmanem, rozpoczyna w ten sposób swoje dziwne życie jako lunatyczka, a ostatecznie to, co może wydawać się podróżą inicjacyjną.